Polak - Węgier dwa bratanki
Zakończył się tegoroczny wyjazd na Węgry. Po drodze zwiedziliśmy elegancką Bratysławę, by dotrzeć do Budapesztu - miasta 8 mostów, pięknej architekruty, czystych ulic, życzliwych i gościnnych mieszkańców...gdyby tylko nie ten język. Nic a nic do zrozumienia, ale i tak wiele dowodów na to, że faktycznie "Polak i Węgier to dwa bratanki". Prawie, że wspólne początki państwowości, ściśle związane z chrześcijaństwem, podobne dążenia niepodległościowe, tragiczne losy najazdów, okupacji i reżimów - to wszystko faktycznie łączy. I nade wszystko kult Matki Bożej - Ojcowie Paulini przybyli do Częstochowy właśnie z Węgier. I jeszcze wymarzona pogoda sprawiły, że nasza pielgrzymko - wycieczka zostaje zaliczona do bardzo udanych.